Ogólnie
Ratujmy księdza!!!
dodane 2007-01-12 06:51
Jestem przerażony. Przed chwilą przeczytałem w Rzeczpospolitej, że ks. Tomasz Węcławski chce porzucić kapłaństwo. Informację podał Tomasz Terlikowski.
Jeśli to prawda, że znanemu kapłanowi i wybitnemu teologowi (był przecież członkiem Papieskiej Komisji Teologicznej) chodzą takie myśli po głowie, to znaczy, że trzeba rozpocząć krucjate modlitewną w jego obronie.
Rozmawiałem z ks. Tomaszem Węcławskim kilka razy w życiu. Zawsze podziwiałem jego zatroskanie o Kościół. Nie wiem, co sprawia, że porządny ksiądz, który potrafił w trudnych chwilach Kościoła w Polsce wykazać się odwagą, rozmyśla o zawieszeniu sutanny na kołku. Być może poczuł się osamotniony. Dlatego nie możemy go zostawić samego. Wołajmy do Boga, aby mu pomógł. Aby gp wyrwał z rozpaczy, bo taki gest zawsze jest znakiem rozpaczy.