kim Jezus dla mnie?

dodane 12:26

"A wy za kogo Mnie uważacie?" (Mt16,15)

--- niezbędny do życia  

Pozmieniało się to, kim jest dla mnie Jezus... i nadal dzieją się te zmiany ..... 

Ale...  ON JEST- Niezmienny!  .... to we mnie się przeinacza... Brak mi stałości w odbiorze Jezusa...  

Jeszcze trzy lata temu Jezus dla mnie to Bóg - Stwórca Wszechmocny..On gdzieś TAM - ja tu. Z dala oddaję Mu cześć.

Przychodzi do serca w komunii św. ... Widzę to wyobraźnią, gdy śpiewają "Idzie idzie Bóg prawdziwy, idzie Sędzia

sprawiedliwy"... Grzech oddala od Jezusa.. ja zostaję - On odchodzi. Czeka na czyste serce, by znów do mnie przyjść...

To okres stabilności w myśleniu, kim jest dla mnie Jezus.  

Gdy zostaliśmy z bratem sami -  trzęsienie ziemi w sercu!... koziołkowałam na łeb na szyję.. obijając się boleśnie..

tracąc orientację, gdzie Jezus, gdzie oni, gdzie ja... Wszędzie ciemno i pusto.. mój krzyk gdzieś w przerażającej próżni..  

Tęsknota rozdzierająca serce i chyba wiara podświadomie prowadziły do Jezusa. On zaczyna być ukojeniem, staje się

Kimś bliskim - Powiernik Przyjaciel Przewodnik - ..  mówię Mu o wszystkim, jak przedtem rodzicom i rodzeństwu..  

Od niedawna (niecałe pół roku) szukam Go w sercu... i codziennie potrzebuję być blisko Niego...

Jezus moim jedynym oparciem. Bez Niego zginę. Jest dla mnie Bogiem, który pragnie, żebym była szczęśliwa.

nd pn wt śr cz pt sb

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

Dzisiaj: 16.05.2024