kochać bliźniego
dodane 2013-07-14 12:46
"Idź, i ty czyń podobnie!"(Łk 10,37)
--- czy potrafię?...
nie tylko około Wigilii Bożego Narodzenia dodatkowe nakrycie?..
ale tak na co dzień, w każdej chwili, bez namyślania się, spontanicznie?
czy mam taki odruch bezwarunkowy? - Taką chcesz mnie widzieć, Jezu?
Mówią, że jestem naiwna...... :(
że idealizuję obraz drugiego człowieka.. że wszędzie widzę piękno.. (Bzdura! bo nie wszędzie!!)
Mówią mi, że ludzie nie są tacy, jak ich odbieram.. że mam zmienić swoje patrzenie..
Myślę, że w każdym jest Piękno, ale często zepchnięte na dno serca i człowiek sam nie wie o nim.
Dlaczego więc wypatrywać zła w drugim, odpychać, lekceważyć i na siłę mówić impertynencje?
Próbowałam, bo wkurzała mnie ksywka naiwniary.. Ale mi to nie wychodzi .. Nie umiem tak.. :(
Nie lubię siebie za to, że nie widzę tego, co widzą inni :( .... Wybrakowana jakaś, czy co?... Ślepa?..
Panie Jezu - jeśli mam inaczej postrzegać świat - spraw, bym przejrzała, odmień moje serce!