POZNAJEMY ŚWIĘTYCH
Św. Katarzyna Aleksandryjska
dodane 2009-11-23 21:59
Wspomnienie: 25 listopada
Patronka: sztuk wyzwolonych, adwokatów, prokuratorów, teologów, filozofów, profesorów, studentów, uczniów. Chroni umierających. Strzeże wszystkich zawodów korzystających z koła: młynarzy, tokarzy, garncarzy, woźniców, rowerzystów.
Według jednej z legend, święta pochodziła z królewskiej rodziny pogańskiej. Słynęła nie tylko z wszelkiej mądrości, ale także z niezwykłej urody. Kiedy nadszedł czas jej zamążpójścia, żaden kandydat nie sprostał jej wymaganiom. Dlatego też matka zaprowadziła ją do pobożnego pustelnika – syryjskiego mnicha, który jako rozwiązanie ich problemu opowiedział im o Synu Człowieczym. Obie kobiety uwierzyły w Chrystusa, poprosiły o chrzest i nawróciły się na chrześcijaństwo. Na chrzcie córka otrzymała imię Katarzyna. Potem we śnie zobaczyła Zbawiciela, który nazwał ją Swoją oblubienicą, a na rękę włożył obrączkę. Katarzyna cały swój majątek rozdała ubogim. Odtąd poślubiona Bogu żyła w dozgonnej czystości pośród chrześcijan, których umacniała w wierze.
Święta żyła za czasów krwawych prześladowań chrześcijan. Kiedy wyszło rozporządzenie, zobowiązujące wszystkich obywateli do składania ofiar pogańskim bożkom, Katarzyna udała się do cesarza oskarżając go o bałwochwalstwo. Władca sprowadził mędrców, ażeby przekonali ją o błędnych wywodach, które propaguje, zaproponował jej nawet małżeństwo. Jednak Katarzyna była nie ugięta. Za odmowę została skazana na tortury. Przez dwie godziny smagano ją biczami, po czym wrzucono do więzienia, gdzie przez dwanaście dni była morzona chlebem.
Jednak Boski Oblubieniec nie zostawił jej w potrzebie; za pośrednictwem anioła została uzdrowiona, a gołębica dostarczała jej pożywienia. Sam Chrystus ukazał się Katarzynie, by uwolnić jej serce od strachu i wypełnić siłą, gdyż czekały ją jeszcze gorsze męki. Została przywiązana do czterech kół z ostrymi nożykami i żelazami, które miały rozszarpać jej ciało. Jednak modlitwa Katarzyny sprawiła, że za przyczyną anioła Bożego koło rozpadło się w rękach kata. Wówczas została skazana na śmierć przez ścięcie mieczem. Okrutne cierpienia świętej przyczyniły się do nawrócenia rzeszy żołnierzy i oprawców.
Po męczeńskiej śmierci Katarzyny ciało zniknęło, Bóg bowiem wysłuchał jej prośby o ukrycie ciała – aniołowie przenieśli je na najwyższy szczyt góry Synaj. Po czterystu latach tamtejsi mnisi natchnieni podczas snu proroczymi wizjami, odnaleźli ciało świętej i przenieśli do wzniesionego tam klasztornego kościoła.
/Opracowała Dominika Komperda kl.2b /