co ma anioł do wynagrodzicielki?
dodane 2018-02-18 10:57
oj...chciałabym, żeby miał dużo....biorę dzisiejsze Słowo. Św. Marek pisze, że kiedy Duch wyprowadził Jezusa na pustynię, podczas pobytu tam- usługiwali Mu aniołowie.
Pomyślałam sobie, że może warto byłoby przejąć tę anielską funkcję. Ona jakoś tak koresponduje mi z Naszym wynagrodzicielskim powołaniem. Usługiwać Jezusowi, który na pustyni jest sam. On i aniołowie ( i zwierzęta jeszcze). Idąc w tych rozważaniach - zastanawiam się co to znaczy być aniołem? To znaczy być obecnym, stale i blisko, być gotowym do służenia. Nie opuszczać Jezusa.Nie opuszczać Go sercem - trwając przy Nim ( ostatnio coraz lepiej rozumiem stwierdzenie, że życie świeckich konsekrowanych ma w sobie coś z powołania trapisty - być przy Panu w samotności i na modlitwie), ale nie opuszczać Go także obecnego w ludziach.
Być obecnym stale przy Jezusie- także za tych, którzy Go opuścili, którzy o Nim zapomnieli....Słowo, które jest żywe i skuteczne mocno mi dziś przypomina o tym zadaniu.