niech to będzie dla Ciebie dobry dzień....w Jezusie już jesteś zwycięzcą.....niech ta myśl Cię prowadzi.
małe, w rozmiarze 36, albo wielkie- 45, zadbane u pedicurzystki, bez zgrubień i odcisków, wypiłowane i pomalowane paznokcie
wydaje się, że wszystko jest skończone....Bóg umarł...czekamy....czasem nie wiadomo co z sobą z tym dniu zrobić...pustka...."czarna dziura"
nie zatrzymywać się, ale rozpoznawać poruszenia serca,pytać Jezusa "czego pragniesz ode mnie?", "co robić aby sprawić Ci przyjemność?" i słuchać uważnie...bardzo uważnie.