odpowiedzialność

dodane 21:41

doświadczam tego, że inni nawalają, że nie zachowują się tak, jak zachować się powinni z racji funkcji, czy odpowiedzialności

Zaczęłam się zastanawiać jaka powinna być w związku z tym moja reakcja. W pierwszym odruchu najłatwiej byłoby usiąść i poużalać się nad swoim nieszczęsnym losem i brakiem ludzkiej dobroci, empatii, czy życzliwości.Tylko czy to sprawi przyjemność Panu Jezusowi, czy to czemukolwiek posłuży? Doszłam do wniosku, że zdecydowanie nie....Nie mogę być odpowiedzialna za to, co robią inni, ale mogę i chcę być odpowiedzialna za to co ja robię. Mogę podjąć ten trud doświadczeń, o których pisałam wyżej, mogę przeżyć to razem z Jezusem, mogę wołać do Niego, abym z tego doświadczenia wyszła umocniona..........więc wołam: "Pani Tobie powierzam moją sprawę!"..........."niech nigdy nie doznam zawodu"..........tak jest lepiej!

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 16.11.2024

Ostatnio dodane