Kościół wspomina św. Marię Małgorzatę

i choć w liturgii jest to wspomnienie dowolne, dla mojej Wspólnoty to dzień uroczysty -wracam do naszych korzeni....gdzieś w Paray-le-Monial Jezus wezwał do wynagradzania za zniewagi, których doznaje - poprosił o to jedną z sióstr wizytek - Marię Małgorzatę...a ona sprawy swojej duszy powierzyła o. Klaudiuszowie Colombiere...Obydwoje są dziś święci...a dzieło, które się rozpoczęło właśnie wtedy, trwa do dnia dzisiejszego- trwa także poprzez realizację charyzmatu wynagradzania we Wspólnocie Instytutu Świeckiego Wynagrodzicielek Serca Jezusa i Maryi - kobiet, które pozostając w świecie, całkowicie oddały się Jezusowi przez profesję rad ewangelicznych....prosta obecność w zwykłych sprawach, w codzienności, w modlitwie, w pracy zawodowej, pracy w domu, wypoczynku...w miejscach, w których ludzie nie domyślają się, że jest ktoś, kto własnie podnosi w sercu intencję " na wynagrodzenie"....może dziś minąłeś jakąś wynagrodzicielkę na ulicy:):)

A na dobranoc słówko od św. Marii Małgorzaty: "Serce Jezusa to skarb ukryty i nieskończony, który przede wszystkim pragnie objawić się nam, udzielać, rozdawać, aby zaspokoić nasze ubóstwo."