Luty 2011

Archiwum


  • Zawsze obok mnie

    Za co jestem wdzięczna Bogu? Przede wszystkim za to, że ciągle mnie kocha, pamięta i nie daje o sobie zapomnieć. Delikatnie, ale nieustępliwie mówi mi do serca, że poza Nim nie znajdę szczęścia. Niby jestem w życiu jakoś ustawiona. Spełniam się jako żona (jako matka na razie nie i to też nie daje mi spokoju, ale musimy jeszcze trochę cierpliwie poczekać), mam pracę, która daje mi satysfakcję i [...]


  • Proszę, podpisz petycję

    Sama nie stosuję środków antykoncepcyjnych, ale codziennie jestem zmuszania sprzedawać je innym. Nie mam prawa odmówić. Zdarza się, że obsługuję "pacjentki" 16-17 letnie. Nikt mi nie wmówi, że środki hormonalne nie mają wpływu na płodność i ogólne zdrowie kobiety. Wiele z nich ma udowodnione działanie wczesnoporonne, o czym głośno się nie mówi. Żeby uspokoić obawy kobiet stosujących antykoncepcję co do jej bezpieczeństwa jedna z firm wprowadziła produkt będący nawet nie lekiem, a suplementem diety o nieudokumentowanej skuteczności, reklamowany szeroko jako osłona przy doustnej antykoncepcji. Aby natomiast oszukać sumienie mówi się, że życie człowieka zaczyna się od momentu zagnieżdżenia się w macicy, stąd środki blokujące ten proces nie są środkami poronnymi. Lekarze mają prawo odmówić przepisywania swoim pacjentkom preparatów antykoncepcyjnych. Apteki natomiast mają obowiązek posiadania takich środków, a farmaceuta nie ma prawa odmówić ich wydania. Teraz może się to zmienić.

Ostatnio dodane

Polecam

Bądź na bieżąco