Zlość

Kiedy coś przytrafia się przykrego w momencie kiedy wiara jest słabsza odczuwam złość. Nie wiem czy na Ciebie Boże, czy ogólnie na tą sytuację. Mimo tego, że to trochę ból, mimo że mam jakieś wyrzuty nie wiadomo do kogo... to bardzo mi Ciebie brakuje.. bardzo mi smutno, że Cię ranie, że może Ciebie obwiniam? ( nie wiem) i właśnie w tej mojej niewiedzy i tej bezradności oddaję się Tobie, byś zrobił ze mną to co pozyteczne . nie chce żyć dla siebie lecz dla Ciebie.. mimo tego, że nieudolnie to okazuje.