O pięknej idei Bractwa Ratowania Dusz od Potępienia Wiecznego.

Akurat wczoraj przyszła mi odpowiedź od Bractwa, że mogę wstąpić w ich szeregi, tylko muszę wypełnić formularz zapisu, a ponieważ jestem z innej diecezji niż przemyska, więc bardzo się ucieszyłem, że Bractwo ma otwartą formułę wedle której członkiem może być każdy ochrzczony pragnący realizować cele Bractwa. A dzisiaj czytam w interii o samobójczej śmierci syna sławnej piosenkarki co może być zwykłym zbiegiem okoliczności, a może nie, gdyż taką modlitwę poza Bractwem odmawiam już od jakiegoś czasu właśnie w intencji dusz zagrożonych wiecznym potępieniem. I wykorzystuję do tego modlitwę programem komputerowym. Taka zbieżność może pokazywać dwie rzeczy: po pierwsze, że modlitwa jest bardzo potrzebna (Bractwo modli się między innymi za osoby zagrożone samobójstwem i które umierają w grzechach ciężkich bez rozgrzeszenia), a po drugie, że obejmuje cały świat, a nie tylko osoby z rodziny czy też danego państwa. Czyli ta zbieżność miałaby charakter znaku, ale nie tylko dla mnie, ale również dla Bractwa jak i dla wszystkich osób modlących się w podobnych intencjach.

Obowiązkiem należącego do Bractwa jest odmówić przynajmniej raz dziennie Koronkę do Bożego Miłosierdzia oraz ofiarowywać swoje swoje umartwienia (mogą być pewnie drobne) w intencji ratowania dusz od potępienia wiecznego. Gdy spełni się te obowiązki to korzysta się z łask przynależności do Bractwa, które polegają na udziale w dobrach duchowych, które Pan Jezus Miłosierny obiecał wszystkim głoszącym Boże Miłosierdzie oraz tych, które wyprasza sama wspólnota Bractwa. Gdyby ktoś chciał wstąpić w szeregi Bractwa to można to zrobić na stronie Bractwa: ratujmydusze.przemyska.pl   (w katalogu >>Bractwo,  wybrać opcję >> Forma Zapisu i wydrukować deklarację, wypełnić oraz przesłać na adres Bractwa podany na lewym marginesie deklaracji).