Jest w rodzinach zwyczaj wzajemnego ofiarowania sobie świątecznych podarunków. Kiedy tylko powraca święto kogoś z domowników, wszyscy się naradzają, co mu podarować. Najpiękniejszym podarunkiem dla tego, komu chcemy złożyć życzenia, jest ukrycie go w Sercu Maryi, tak jak maleńkie dziecko pełne ufności w duchu ewangelicznej małości. Jestem zdania, że gdyby częśto składano taki podarunek świąteczny, klimat wspólnoty, rodziny, stawałby się klimatem, jakiego Bóg pragnie - klimatem ewangelicznego dziecięctwa: "Jeśli się nie staniecie jako dzieci ...". Jest to bardzo ważne, szczególnie w naszych czasach. Duch Święty pragnie zanurzyć nas coraz głębiej w tej postawie...

 

 

 

 

źródło:

 

Marie-Dominique Philippe OP Tajemnica Miłosierdzia Niepokalanów, 1998