Z liturgii etiopskiej

dodane 10:55

 

 O Pani moja, Maryjo [. .. ], jeśli ufam Twojej modlitwie, to kogo mam się bać i przed czyją groźbą mam drżeć? Nikt nie może  mnie wtedy pokonać.

Gdyby nawet niebo było "jeźdźcem ", a ziemia rynną ulewną i gdyby oba złączyły się, żeby mnie zemleć, to nic nie mogłyby mi zrobić. Gdyby nawet ziemia wysłała strumienie otchłani pod nią i gdyby otworzyły się śluzy nieba, by zesłać wody zepsucia, jak ongiś w dniach Noego, to nic nie mogłyby mi zrobić.

 Gdybym zaufał Twojej modlitwie, a spadłby deszcz ognia i siarki, jak ongiś spadł w dniach Lota na Sodomę i Gomorę, to nic nie mógłby mi zrobić.

Jeśli zaufam Twojemu wstawiennictwu, to jak Noe uratowany został dzięki drewnianej arce przed strumieniami potopu, tak i ja uratowany zostanę przed strumieniami zepsucia dzięki arce Twojej świętości.

 

Abba Jerzy Ormianin, Harfa Maryi (XV w.), Oficjum Maryjne na siedem dni tygodnia

 

znaleziono w:

 

Przez Ciebie jaśnieje radość. Kult Maryi w liturgiach Wschodu i Zachodu - Grzegorz M. Bartosik OFMConv, Niepokalanów 1998, s. 175

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 21.11.2024

Ostatnio dodane