Pośrednictwo Maryi
dodane 2011-11-24 10:45
Nasza więź z Jezusem jest bardziej bezpośrednia i mocniejsza dzięki Kościołowi, niż byłaby bez Kościoła, podobnie jak jest bardziej bezpośrednia i mocniejsza dzięki Maryi, niż byłaby bez Niej. Trzeba to odpowiednio rozumieć, to jest właściwością prawdziwego pośrednictwa. Pośrednictwo, które umniejszałoby bliskość, bezpośredniość, byłoby złym albo wypaczonym pośrednictwem, i należałoby je odrzucić. Przeciwnie, prawdziwe pośrednictwo pozwala nam się zbliżyć i pójść dalej. Jeśli przyjmiemy Maryję za matkę, jeśli Ją obierzemy jako pośredniczkę, to jesteśmy znacznie bliżej Jezusa, gdyż Ona trwa z Jezusem w takiej zażyłości, jakiej my nigdy nie osiągniemy. Możemy coraz bardziej zbliżać się do Jezusa – i to właśnie staramy się czynić – ale nigdy nie dostąpimy takiej samej bliskości (dokładnie tej samej), w jakiej Maryja trwa z Jezusem i z Ojcem. Jeśli jednak przyjmujemy Ją jako matkę, to Ona wprowadzi nas możliwie jak najgłębiej w tę bliskość, da nam tę bliskość – matka daje bowiem wszystko: cechą matki jest niezatrzymywanie, niezastrzeganie niczego dla siebie…