św. German z Konstantynopola (†732)
dodane 2011-03-15 19:02
"Czyż mogło się zdarzyć, Najświętsza Matko Boża, żeby niebo i ziemia czuły się zaszczycone Twoją obecnością, a Ty żebyś przez swe odejście pozostawiła ludzi pozbawionych Twojej opieki? Nie. Jest to rzecz nie do pomyślenia. Podobnie bowiem jak wtedy, gdy byłaś w świecie, nie czułaś jako obcych spraw nieba, tak również po odejściu z tego świata nie zrezygnowałaś bynajmniej z możliwości komunikowania w duchu z ludźmi. (...) Nie opuściłaś tych, którym zagwarantowałaś zbawienie. (...) Twój duch żyje bowiem na wieki, a Twoje ciało nie zaznało zepsucia grobu. Ty, o Matko, jesteś blisko wszystkich i chronisz wszystkich, a chociaż nasze oczy nie mogą Cię widzieć, wiemy wszak, o Najświętsza, że przebywasz pośród nas wszystkich i jesteś obecna na różne sposoby (...) jawisz się [Maryjo] — według słów Pisma — w całej swej piękności. Twe dziewicze ciało jest całe święte, całe czyste, całe mieszkaniem Boga. Przeto nie obróci się w proch. Nie podlega ono zmianie, jako że to, co w nim było ludzkiego, zostało uczynione niezniszczalnym, pozostaje żywe i doskonale uwielbione, nieskażone, obdarzone życiem wiecznym. Było bowiem rzeczą niemożliwą, aby była zamknięta w grobie umarłych Ta, która stała się naczyniem Bożym i żywą świątynią najświętszego Bóstwa Jednorodzonego. Z drugiej strony wierzymy z całą pewnością, że Ty nadal idziesz z nami"
In SS. Deiparae dormitionem