Codzienność,

Karykatura nie obraz

dodane 22:31

To już jest męczące. Zamiast pokazywać Kościół przychodzi zajmować się pedofilskimi skandalami.

Gdyby ktoś mnie pytał o to jak powinno się prowadzić chrześcijański serwis informacyjny, to powiedziałbym, że chodzi o jak najszersze przedstawienie Kościoła i tego wszystkiego, co się w nim dzieje. Prowadząc serwis mający ambicje bycia ogólnopolskim trudno informować o każdej parafialnej inicjatywie, ale nieraz też można. Jeśli i ma się pomysł na zrobienie tego w sposób ciekawy, bo zanudzanie Kościołem to chyba grzech.  Z tej samej perspektywy należy ocenić relacje z innych wydarzeń. Tymczasem....

W ostatnich dniach problemem staje się informowanie o skandalach pedofilskich. Jeśli się nie poinformuje (albo nie poinformuje dostatecznie szeroko) zaczyna się gadanie o zamiataniu pod dywan (jak ja nie cierpię tego zwrotu; nie można ująć tego jakoś inaczej?). Jak się informuje, tworzy się duszną atmosferę wszechobecnego skandalu. A przecież Kościół to nie tylko skandale pedofilskie. One stanowią w nim ledwie margines. Więc jak?

Poza tym jest jeszcze jeden problem. Gdy ma się zasadę, by nie zamieniać serwisu informacyjnego w kronikę kryminalną takie doniesienia stanowią jedyną kategorię przestępstw o których się pisze. To wzmaga ów nieprzyjemny efekt. Co robić?

Jedynym wyjściem jest umieszczenie tych informacji w szerokim kontekście innych, o bardziej pozytywnym wydźwięku. Niestety, tutaj zaczynają się schody. Zwłaszcza jeśli w zespole jest więcej takich, których interesuje tylko sensacja. I jeśli te sensacje znajdują najszerszy oddźwięk u czytelników...

Tu dochodzimy do pytania o to czy redaktor- chrześcijanin i katolik ma hołdować gustom czytelników, czy robić serwis dobrze. Ale to już temat dość śliski ;)

nd pn wt śr cz pt sb

28

29

30

1

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

Dzisiaj: 03.05.2024